Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna Welcome To Naruto Rpg

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ulice Konohy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna -> Konoha Gakure
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Śro 2:01, 19 Lip 2006    Temat postu:

Rika patrzyła z mieszaniną strachu i niedowierzania na bestie. Po chli cofneła się o krok i spojrzała to na jednego wujka to na drugiego.
- Co to za potwur?!
Powiedziała cofając się, jeszcze bardziej a jej spojrzenie powędrowała do wujka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Śro 23:16, 26 Lip 2006    Temat postu:

Wilk spojrzał na jednego wujka Riki, potem na drugiego. Dopiero po chwili opuścił głowę i spojrzał na dziewczynę na której zatrzymał wzrok i zaczoł się zbliżać wolno w kierunku dziewczyny... Przerażeni wujkowie nie wiedzieli co zrobić. W końcu jeden z nich zeskoczył z okna prosto na potwora. Ten po powiększeniu tylko uniósł głowę i chwycił shinobi w pysk... Po paru sekundach walki wilk zacisnoł szczęki rozdwajając tym samym człowieka na pół...
Rice na twarz, ubranie i ręce chlapneła ciepła krew członka rodziny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Śro 23:32, 26 Lip 2006    Temat postu:

Rika stała patrząc z szeroko otwartymi oczami na bestie. Po policzku zabrudzonym krwią spłynęła łza, po niej kolejna.
- Z...zabije....
Wyszeptała i ruszyła powolnym krokiem w stronę bestii. Nagle wyskoczyła w górę, czekając kiedy wilczur uniesie łeb. Gdy to się stało zawiązała pieczęci.
- Goukakyu no Jutsu!!!
Krzyknęła wypuszczając z ust kule ognia która pomkneła w kierunku potwora. Jednkaże i tym razem atak nie odniósł skutku gdyż z dymu i płomieni po chwili wyskoczyła bestia której łeb skierował się w strone dziewczyny. Potwór rozwarł do oporu paszcze a z niej wyleciał silny prąd powietrza który poleciał w stronę dziewczyny... Gdy doleciał do niej, Uchiha poczuła jak siła ciosu wyrzuca ją z dużą siła w powietrze... Poczuła jak jej plecy przebijają ścianę szkła a po chwili uderzają w ściane...
Dziewczyna pod wpływem siły wpadła do jakiegoś pokoju przez okno po czym rozbiła się na ścianie... I tak miała wiele szczęścia że nie rozbiła się o mur a jedynie o szybe i gipsową ściane... Rika leżała na podłodze... Była cała uwalona w krwi, nie tylko swojej ale i członka rodziny. Nie wiedziała co robić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Śro 23:55, 26 Lip 2006    Temat postu:

Rika przez chwilę leżała na podłodze nie ruszając się. Z jej oczu cały czas płynęły łzy mieszając się z krwią na twarzy. Spojrzenie utkwione było w ścianie. *Przeze mnie... Przeze mnie zginął wujek... To wszystko przeze mnie... Jestem zakałą klanu...* Myślała zaciskając powieki. Po chwili chwieją się wstała i spojrzała na rozbite okno. Jej oddech był szybki i płytki. Powoli podeszła do okna i wyjrzała przez nie, patrząc na bestie. Zobaczyla jak potwór rozszarpuje kolejnego członka jej rodziny. Jednkaże nie przejeła się tym tak bardzo. *Moge iść do piekła ale zabiorę to bydle ze sobą....* Powoli wyciągnęła 2 kunaie i skoczyła. Wylądowała za bestią. Ruszyła na niego z rozpędu, wyciągając drugiego kunaia. Kiedy była przed nim - nagle się położyła i ślizgiem wjechała miedzy łapy potwora.
Nim się potwór zorientował, błyzneły stalowe ostrza. Jedne rozpłatał potworowy nie tylko podbrzusze potwora ale i odcioł jedno jądro a drugie ostrze zostało wbite perfekcyjnie w oko... Rika wyjechała spod potwora który zaczoł się zataczać lecz nadal dzielnie stał na nogach...

Nagle na ulice na której toczyła się walka wbiegł młody Inuzuka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gyoshi




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw 0:05, 27 Lip 2006    Temat postu:

Yashi przemykał się ulicami aż w końcu ujrzał wilczura z zakrwawionym pyskiem. Co to za potwór?! Pomyślał. Nie musiał długo się zastanawiać, żeby stwierdzić, że to on jest sprawcą tego zamieszania. Już sięgnął po kunai, gdy nagle przypomniał sobie zapach spalonej psiej sierści. Bez wątpienia należał do tego psa. A jeśli nie mógł zostać zraniony ogniem to co... nagle do głowy wpadł mu pomysł. Yashi nie wiedział czy wypali. W każdym razie postanowił poszukać wody. Ruszył mając na celu znalezienie jakiegoś źródła. Liczyła się każda sekunda. Nie zauwazył dziewczyny w tym całym zamieszaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Czw 0:21, 27 Lip 2006    Temat postu:

Gyoshi spostrzegł że około 50 metrów od niego jest mała studzienka... Natomiast Rika nie zważając na niebezpieczeństwo podbiegła do potwora i wyrwała z jego oka kunai. Zamierzała go uderzyć jeszcze raz jednkaże gdy wyciągneła brutalnie nóż, łeb potwora ubrócił się i z całej siły uderzył głową Rike w klatke piersiową. Dziewczynie zaparło dech w piersiach a ona sama poleciała z dość dużą szybkością w mur i uderzyła w niego z welkim łoskotem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Sob 0:25, 29 Lip 2006    Temat postu:

Rika prubowała się podnieść, ale poczuła duży ból w plecach.
- Heh... A mówiłam żeby Kikuchi się w żadne tarapty nie wpakował...
Szepneła słabym tonem i znów spróbowała się podnieść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasek
MISTRZ GRY



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z patologicznej rodziny xD

PostWysłany: Nie 15:41, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Wilczur powolnym lecz zdecydowanym krokiem zmierzał w stronę Riki. Dziewczyna nie miała siły już się podnieść. Z każdym krokiem bestii Uchiha widziała coraz wyraźniej swój koniec... Nagle dziewczynie się coś przewidziało. Zobaczyła jakby zjawe stojąca na potworze i walącą ją wiadrem w łeb. Dziewczyna zachihotała z nerwów.
A więc na sam mój żałosny koniec miewam omamy. Cudownie
Nagle na wilka skoczył młody członek klanu Inuzuka, i trzasnoł wiadrem pełnym wody prosto w pysk potwora. Potwór zachwiał się. Był zamroczony od siły uderzenia. Rika otworzyła szerzej oczy ze zdumienia.
Bestia zawarczała po czym wyskoczyła wysoko w górę strząsając z siebie Yashiego. Stojąc na wysokim murze bestia przemówiła zapewne do jednego z dwóch walczących geninów.
-Jeszcze się spotkamy Bestia zaczeła parować aż po chwili znikneła.
Rika zerkneła na chodnik. Urwane jądro potwora leżące wśród zwłok jej wujków zamieniło się w piękny kawałek kryształu.

Proszę o zwykłe posty. PS. dobra robota Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gyoshi




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 18:33, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Yashi zdębiał. Nie dość że właśnie przed chwilą walczył z gadającym wilkiem, to jeszcze na dodatek na miejscu walki leżała dziewczyna. Ta sama dziwczyna którą wcześniej musiał ratować przed zabójcą z Wioski Krwi. Yashi nie był w stanie pomóc towarzyszce, która znajdowała się w krytycznym stanie. Mógł tylko czekać, aż przybędzie odsiecz. Tymczasem w głowie młodego Inuzuki zajaśniała straszna myśl. O nie - powiedział młody Inuzuka z przerażonym wyrazem twarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rika
genin



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Konoha

PostWysłany: Nie 20:11, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Rika była jak sparaliżowana. Nie widziała nic oprucz zmasakrowanych ciał swoich krewnych. Po chwili powoli, ignorując ból skuliła nogi i oparła czoło o kolana, zamykając oczy. Nie mogła wydusić ani słowa. *Co ja najlepszego zrobiłam... To przezemnie... Wszystko przezemnie...* Pomysłała kuląc się jeszcze bardziej. Nie płakała, nie miała siły...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Welcome To Naruto Rpg Strona Główna -> Konoha Gakure
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin